W jednej z nowszych prac ZUN'a (https://en.touhouwiki.net/wiki/Strange_Creators_of_Outer_World/Who%27s_Who_of_Humans_%26_Youkai_in_Gensokyo/Yukari_Yakumo,_Ran_Yakumo,_and_Chen) został nakreślony mechanizm działania shikigami. Z pewnych względów wywołało to dość duże poruszenie wśród fandomu. Jakie są wasze opinie? Czy wasz ogląd na postać zmienił się?
(http://i.imgur.com/rw8y0XB.jpg)
Trochę mi smutno że Ran jest czymś w rodzaju Robota ściśle kontrolowanego przez Yukari.
Chociaż tyle że umie się przeciwstawić czasami swojemu "programowi", co chroni jej... Człowieczeństwo?
Wolną wolę? Rozumiem że mogło to nakręcić, dyskusje choć nie sądzę by to wywróciło postrzeganie Ran w fandomie.
W praktyce, eskploatuje się jej fandomowe cechy, najwyżej w działach lepiej trzymających się fandomu może być nieco mniej ludzka.
Nie zmienia to faktu, że sama z siebie jest stosunkowo przyjazną Youkai która nie atakuje bez powodu i do tego geniuszem matematycznym.
Zunowi co raz bardziej zaczyna szkodzić alkohol. Po co przez tyle lat daje fandomowi wolną rękę w tworzeniu charakteru postaci, aby po kilkunastu latach dostać olśnienia w stylu "ta postać tak naprawdę jest taka, a nie inna". Mam tylko nadzieję że nie dotrzyma swojej obietnicy wyjaśnienia wątku pochodzenia Sakuyi :P
@Scarpi po wielu ludzi miało w głowach pewien obraz Ran, i stąd może być ból.
Ale po prawdzie, to on decyduje jaka dana dziewczynka jest bo to jego Boska wola.
Fandom może najwyżej interpretować ją.
Wg mnie, nic złego się nie stało. Parę osób będzie miało hemoroidy, ale to drobny szczegół.
Wellllll....
i tak Ran była sługą Yukari i jednak swoją osobowość ma, więc aż tak edgy to nie jest.
ale interesujące.
@Archi OMAE WA IKITEITA!
(czy tak to szło?)
@Scarpi a ja wręcz przeciwnie. W końcu chciałbym się dowiedzieć, czym jest Sakuya. (a poprzednia część publikacji powyżej powtarza, że Sakuya jest po prostu człowiekiem...)
>O, Pan jest z Porando, miło poznać. Która dziewczynka najlepsza?
>No kurwa wiadomo że Ran Yakumo.
>Eto... Ran... Ran......... A, ona! :D To specjalnie dla Pana napiszę o niej nowy materiał. :3
takbyło.png
Szczerze mówiąc, dla mnie wszystko jedno. Ran którą znamy nie ma (http://j.mangapark.me/manga/touhou-bougetsushou-silent-sinner-in-blue/s2/c21/10-2) osobowości robota ani programu komputerowego - więc pozostaje pytanie jaką osobowość ma oryginalna lisica. Skoro zarówno Ran (https://en.touhouwiki.net/wiki/Bohemian_Archive_in_Japanese_Red/Ran) jak i Yukari (https://en.touhouwiki.net/wiki/Bohemian_Archive_in_Japanese_Red/Yukari) zapytały Ayę w BAiJR czy nie chciałaby zostać ich shikigami z własnej woli, to zakładam że cycatej kitsune też nikt nie przymuszał. Może dowiemy się za kolejne 13 lat jak ZUN sobie znów o niej przypomni?
Z Sakuyą jest podobnie - ZUN obiecał (https://en.touhouwiki.net/wiki/ZUN/ZUN%27s_E-mails), że ujawni o niej więcej, więc trzymam go za słowo. Mogę ją nawet polubić jak się dowiem czemu właściwie zgodziła się służyć Scarletkom - no chyba że zdecyduje się na jakąś nudną wersję typu >jest zwykłą dziewczyną z esperską mocą jak Sumireko.
Jakiej?
(https://en.touhouwiki.net/images/thumb/6/64/Ran.png/200px-Ran.png)
Nie no, w SSiB coś tam się zarysowuje.
A tak serio. Nie czuję się zaskoczony, co najwyżej dziwi mnie reakcja fandomu. Odnieść można wrażenie, iż działanie Shikigami nie było opisane. ZUN nie podał niestety żadnej nowej informacji. A w sumie ciekawe by było jak wygląda pełen wzór na jej tabardzie. Zastanawiam się też, czy o całej kwestii bycia Shiki nie można myśleć w formie "buffa" lub "add-on'u" zamiast "wrogiego przejęcia".
Ciekawe na ile to jest Syndrom sztokholmski, na ile szacunek wynikający z lojalności, a na ile przyzwyczajenie.
Tutaj można dalej spekulować. W mojej interpretacji Ran jest na tyle uzależniona od Yukari, że ciężko by jej było przystosować się do samodzielnego życia. Jak to widzicie?
>ZUNart
>oppai
@Archi, u fail m8
i tak każdy będzue postrzegał niejasności jak chce.
Czyli... Ran to nazwa programu, który bliżej niezidentyfikowany liseł o dziewięciu ogonach zgodził się odpalić na sobie? A potem program zaprogramował Chen, którą zaaplikował bakeneko. Pls ;_;
Zastanawiam się też, czy o całej kwestii bycia Shiki nie można myśleć w formie "buffa" lub "add-on'u" zamiast "wrogiego przejęcia".
Addon, który powoduje, że w razie czego idziesz robić to, co ci każe Yukari. Nie brzmi zbyt zachęcająco. Ale w tekście źródłowym mówi się o opętaniu/posiadaniu ciał, co jak dla mnie znaczy tyle, że całość osoby lisa została zastąpiona Ran. Ale napisane jest też, że samego lisa nigdzie się nie widziało, więc można myśleć, że Ran to lis, co jest tylko niepotrzebną komplikacją(?)
Ciekawe na ile to jest Syndrom sztokholmski, na ile szacunek wynikający z lojalności, a na ile przyzwyczajenie.
Tutaj można dalej spekulować. W mojej interpretacji Ran jest na tyle uzależniona od Yukari, że ciężko by jej było przystosować się do samodzielnego życia. Jak to widzicie?
Po tych wyjaśnieniach, Ran potrzebuje ciała by coś znaczyć, więc ma lisa. Jest programem? Sztuczną inteligencją? W każdym razie jak nie masz na czym tego postawić to nie działa. I jest własnością Yukari.
Ale po tym co napisałeś zacząłem się zastanawiać przez ok. trzy sekundy i pomyślałem o drednotach z WH40k.
Może liseł był na skraju śmierci i zgodził się na zaaplikowanie mu Ran, bo to pozwoliłoby mu przeżyć?
>yukari taka zła dziewczynka traktuje ran jak jakieś narzędzie
>ran okazuje się być narzędziem
yare yare
Zastanawiam się też, czy o całej kwestii bycia Shiki nie można myśleć w formie "buffa" lub "add-on'u" zamiast "wrogiego przejęcia".
Addon, który powoduje, że w razie czego idziesz robić to, co ci każe Yukari. Nie brzmi zbyt zachęcająco. Ale w tekście źródłowym mówi się o opętaniu/posiadaniu ciał, co jak dla mnie znaczy tyle, że całość osoby lisa została zastąpiona Ran. Ale napisane jest też, że samego lisa nigdzie się nie widziało, więc można myśleć, że Ran to lis, co jest tylko niepotrzebną komplikacją(?)
Da, trochę jak sieć P2P (nie za idealna analogia). Ty udostępniasz swoje łącze w jakimś stopniu (Errand girl), w zamian dostajesz power-up'a. Lis musi istnieć, bo napisane jest też że Bakeneko z softem Chen, bardzo często lata z wyłączoną nakładką.
>yukari taka zła dziewczynka traktuje ran jak jakieś narzędzie
>ran okazuje się być narzędziem
yare yare
Shikigami to duch. Zwykle aplikowny na karteczkę. Czy duchy to narzędzia?
PS Ciekawe jak Yukari nauczyła się Onmyōdō. To mogła by być ciekawa historia.
dodam tylko, że z założenia te "nowe" artykuły z magazynu (wliczając ten o którym tu dyskutujemy) nie miały nic nowego wprowadzać, tylko ułożyć znane fakty w jednym miejscu, w sposób przyjazny dla nooba.