Przejdź do głównej treści

Aktualności

  • Atak spam-botów... i po co...
    W razie problemów w rejestracji prosimy i info na IRC.
  • Rejestracja tymczasowo włączona (prosimy także o kontakt na IRC) ...

Temat: SA general fred (Przeczytany 41797 razy) poprzedni temat - następny temat

0 Użytkownicy i 2 Goście przegląda ten temat.
SA general fred
Prawie o każdej części mamy tutaj ogólny temat - a o najciekawszej nie.
Jestem właśnie po kilku browcach na pusty żołądek i postanowiłem pograć - zgodnie z radą ZUNa - na lunaticu, jako że to żart po wypiciu paru browców. Dla Japońca wystarczy jeden, oni z genetyki mają słabe łby.
Yay! Udało mi się... dojść do Yamame :D
Zwyczajnie gram na easy modo. No co? W wypadku SA Keine wybacza easy modo. Niezbyt chlubnie - do tego zaciąłem się na Orin.
Jak dla mnie - jedyne grywalne Touhou trzeciej generacji. Danmaku w surowej formie, w końcu coś co przypomina EoSD. Do tego chyba najlepszy soundtrack.
Jedyne czego żałuję to to, że nie mamy osobowego pomocnika. Wolałbym chyba system z IN - druga postać na focusie. Tak fajnie byłoby zagrać Patchu (mimo że generalnie team Marisa/Patchu w swoich możliwościach zasysa z połykiem).

В бой, защитники Монолита! В бой! Отомстим за падших братьев наших!

Odp: SA general fred
Odpowiedź #1
jeśli mogę wtrącić...najtrudniejsza część ever, najwięcej się męczyłem na normalu, na hardzie zawsze Orin i na tym się kończy...
już nawet ufo łatwiejsze od tego...
grafika nawet ładna, jeśli wspomnieć podróż rurą odpływową czy zimę w podziemnym mieście
muzyka klimatyczna owszem...ale to nie nowość u ZUNa

tylko te arty...

Odp: SA general fred
Odpowiedź #2
To ja wtrące, że czułem się naprawdę bosko kiedy 1ccnałem lunatica jako druga osoba w polsce.
Mayuki: Ja porównuje poziomy trudności gier na lunaticu. SA nawet nie dorasta UFO do pięt jeśli chodzi o poziom trudności.

Jestem właśnie po kilku browcach na pusty żołądek

Ja też =D
Ale nie jestem jeszcze aż tak najebany by włączać Touhou xDxDxD
Rucham psa jak sra

Odp: SA general fred
Odpowiedź #3
To ja wtrące, że czułem się naprawdę bosko kiedy 1ccnałem lunatica jako druga osoba w polsce.

...która się z tym ujawniła :D
bo masz na myśli listę recordsów na th.pl, ne ?

no cóż, ja taki zajebisty nie jestem, o lunaticu nawet nie myślę na razie (i czasu brak na ćwiczenie), ale pamiętam, że przez dłuuuugi czas nie wiedziałem jak teamem maryśka-alice przejść pierwszy nonspell Parsee jako midboss na normalu (reimu i jej hałąstrą zawsze przechodziłem ale maryśka ni chuja) :D

Odp: SA general fred
Odpowiedź #4
PCB extra == ~2tyg.
IN extra == ~2tyg.
MoF extra == ~tydzień

A TE PIERDOLONE SA EXTRA ROBIĘ JUŻ PRAWIE DRUGI MIESIĄC I NIE JESTEM NAWET W POŁOWIE. ALL OF MY RAGE.

  • Roxiee
  • [*]
Odp: SA general fred
Odpowiedź #5
Stage 3 jest dla mnie jednym z najładniejszych stage'ów pod względem doboru kolorystyki i ogólnie grafiki [grafiki postaci pomińmy...].
Poza tym SA to moja druga ulubiona część, bardzo duży plus za muzykę.

Odp: SA general fred
Odpowiedź #6
ale pamiętam, że przez dłuuuugi czas nie wiedziałem jak teamem maryśka-alice przejść pierwszy nonspell Parsee jako midboss na normalu
Lulz, mi się nim najszybciej udaje bić Parsee.

Odp: SA general fred
Odpowiedź #7
jeśli już jesteśmy przy SA i postaciach...zauważyłem pewną ciekawą rzecz; odnotowaliście, że ogólnie w tej odsłonie postacie (wrogie) kolorystycznie odzwierciedlają swoje stage/lokacje ? Wszystkie prócz jednej...
Spoiler (pokaż/ukryj)
Yamame - brąz bo ziemia
Parsee - zielony ale też i brąz, ciut niebieskiego i białego, jednak zielone bo i wnętrze zielone oraz brąz bo znowu ziemia
Yuugi - kolorowo - bo w podziemnym mieście panuje fiesta :D
Satori - róż, jako kolor zbliżony do czerwonego, czyli głównego motywu kolorystycznego stage'a
Orin - tutaj bardziej jej włosy, koloru płomiennego ognia, jak dla mnie rzucające się w oczy

no...i zostaje jeszcze...

...Okuu - zielony + czarny + biały...zimne kolory w stage, w którym ogień, czerwień i żółć wylewa się strumieniami ? WTF ? :D

Lulz, mi się nim najszybciej udaje bić Parsee.

no widzisz, a mnie z kolei Reimu + Suika, ewentualnie plus Yukari

Odp: SA general fred
Odpowiedź #8
>Mfw grając Marisą B mogę sobie latać dookoła Parsee i jednocześnie w nią napierdalać


Odp: SA general fred
Odpowiedź #9
Cytuj
A TE PIERDOLONE SA EXTRA ROBIĘ JUŻ PRAWIE DRUGI MIESIĄC I NIE JESTEM NAWET W POŁOWIE. ALL OF MY RAGE.
Don't bother. Omal nie rozwaliłem na tym klawiatury. Na Phantasm przynajmniej czujesz żeś lepszy z czasem i margines błedu znacznie bardziej ludzki... A Yukari to przy niej wróżka pod względem danmaku, bo pijak akurat w SA podkręcił poziom. Już wystarczająco mnie wkurwia że jeden z najbardziej wkurwiających i wymagających wzorów w historii danmaku, który dostał się Sanae-chan polega na strzelaniu ryżem.
A czo do teamów, to nie kupuje tego, że to są drużyny. ZUNowi nie chciało się robić 5 nowych sprite'ów i jednocześnie wywalać main charactery z bycia... main characterami. Marisa za chuja nie bawiłaby się lalkami w normalnych warunkach.
  • Ostatnia zmiana: Listopad 05, 2011, 02:14:12 przez critz

Official Husbando of Sanae-chan. || Z naszym miotaczem danmaku Ty też możesz bezkarnie strzelać do małych dziewczynek!

Odp: SA general fred
Odpowiedź #10
Już wystarczająco mnie wkurwia że jeden z najbardziej wkurwiających i wymagających wzorów w historii danmaku, który dostał się Sanae-chan polega na strzelaniu ryżem.

jak się ma dobrego nauczyciela...
Spoiler (pokaż/ukryj)
Rice Porridge in Tube "God's Rice Porridge"

A czo do teamów, to nie kupuje tego, że to są drużyny. ZUNowi nie chciało się robić 5 nowych sprite'ów i jednocześnie wywalać main charactery z bycia... main characterami. Marisa za chuja nie bawiłaby się lalkami w normalnych warunkach.

exacta, poza tym logicznie rzecz biorąc taka Yukari jest zbyt lazy, żeby złazić pod ziemię - zawsze można się wyręczyć pewną kapłanką

Odp: SA general fred
Odpowiedź #11
@Critz: ale SA Phantasm jest fanowski, isn't it?

Odp: SA general fred
Odpowiedź #12
@Critz: ale SA Phantasm jest fanowski, isn't it?
Miał on na myśli PCB Phantasm.

Odp: SA general fred
Odpowiedź #13
To może powinienem zacząć robić PCB Phantasm... tak dla rozluźnienia. xD
Ale srsly, 3. i 4. spell Koishi... toż tam nie ma miejsca na najdrobniejszy błąd, a deathbombing wymaga kurewsko rozwiniętego refleksu, natomiast bombowanie "na wszelki wypadek" mija się tam zupełnie z celem. A to na tych dwóch spelach zazwyczaj się zatrzymuję. ._.

Odp: SA general fred
Odpowiedź #14
Ale srsly, 3. i 4. spell Koishi... toż tam nie ma miejsca na najdrobniejszy błąd
W obu kartach wystarczy stać gdzieś pośrodku ekranu i poruszać się horyzontalnie (prawo, lewo, prawo, lewo, prawo, lewo...). Punkty kolizyjne serc nie są wielkie. Wbrew pozorom te karty nie są takie trudne.
deathbombing wymaga kurewsko rozwiniętego refleksu, natomiast bombowanie "na wszelki wypadek" mija się tam zupełnie z celem
Ten opis bardziej by pasował do Depths "Genetics of the Subconscious".
  • Ostatnia zmiana: Listopad 05, 2011, 19:04:12 przez Michał