To może was zainteresować.
http://www.kotaku.jp/2012/07/zun.html (http://www.kotaku.jp/2012/07/zun.html)
W krzaczkach, ale mam też skrót z 4chanowego /jp/
Someone other than ZUN registered Touhou Project as a trademark. The Japan Patent Office rejected ZUN's objection because the registration did not break any of the trademark laws.
ZUN is currently trying to negotiate with the person who registered Touhou Project.
Mógłby ktoś przetłumaczyć cały artykuł??
Ten temat raczej pasuje do tego subforum, ale nie zabijajcie mnie jeżeli tak nie jest, ok??
Jeśli to prawda to niezły fail xD, śledzę właśnie 4chanowego boarda.
Fail failem. Nawet jeśli to prawda i jakiś koleś albo chce coś u ZUNa przeforsować, albo po prostu zachowac markę dla siebie, to fandom i tak wie swoje, gier nikt nikomu nie zabierze. Do tej pory ta nazwa nie była zarejestrowana i jakoś nikomu to nie przeszkadzało. Problem by był z wydawaniem gier pod tą marką, ale mnie to egal. Szkoda tylko ZUNa i sumienia osoby która coś takiego odwaliła.
brilliant idea!
mogłem to zastrzec przed tym kimś, to może bym powstrzymał 13 i upadek serii!
i jakby chcieli robic figurki i touhou stuff, to zastrzeglbym po egzemplarzu dla siebie .w.
Dlatego myślę, że koleś raczej chce coś przeforsować. Trzymanie marki mu się nie opłaca, może to co powiem zabrzmi trochę sci-fi, ale zabójstwa popełnione przez zagorzałych fanów to nic niebywałego, taka osoba lepiej by się jednak nie ujawniała z posiadaniem tej marki. :P Takie śmieszkowe domysły, nie bić.
W dupę se wetknij to zdanie xDW dupe to se pan wetknij 13Dlatego myślę, że koleś raczej chce coś przeforsować. Trzymanie marki mu się nie opłaca, może to co powiem zabrzmi trochę sci-fi, ale zabójstwa popełnione przez zagorzałych fanów to nic niebywałego, taka osoba lepiej by się jednak nie ujawniała z posiadaniem tej marki. :P Takie śmieszkowe domysły, nie bić.
Zgodzę sie z tym. Fanatcy zjedzą tego gościa.
Sprawa wygląda niefajnie, ale fani odróżnią dzieło ZUNa od tego, czym to dzieło nie jest po prostu, bez względu na rejestracje itd.
Fani wiedzą swoje. Było Operation Flashpoint, nikt nie uważa OFP2 za kontynuację. Za kontynuację uważana jest ARMA, od tego samego studia. Podobnie Gothic - fani są podzieleni i znam ludzi, którzy za pełnoprawną kontynuację uważają nie Gothic 4: Arcania, lecz Risen, bo ten jest ze starego studia. ZUN co najwyżej przerzuci się całkowicie na łacinkę i wyleci z Project Shrine Maiden 14.
Well, z tego co słyszę to koleś zarejestrował "Touhou Project" full po japońsku, a 東方Project, Project Shrine Maiden i Team Shanghai Alice już nie mógł.
Either way, what the fuck does mister 金子浩二 want with the name "Touhou Project"?
No idea but he actually tried to register both 東方Project AND 上海アリス幻樂団. Good thing the latter didn't go through.
上海アリス幻樂団 = Team Shanghai Alice. Confirmed for stupid jackass :V.
Najlepsze, że google translate wywala imie zjeba jako "Koji Kaneko" po japońsku, ale sugeruje że to jest
z Chińskiego, i wtedy wywala "金子浩 two".
Probably a chinese guy who wants to sell counterfeits. Expect a mini-game frenzy of 東方プロジェクト games involving raimu solving accidents in gentokyo.
XD
Najlepsze, że google translate wywala imie zjeba jako "Koji Kaneko" po japońsku, ale sugeruje że to jest z Chińskiego, i wtedy wywala "金子浩 two".
金子浩 -> Jin Zihao
Chinolom po prostu potrzebna jest następna japońska okupacja. Z wszelkimi jej urokami.
W sumue to i tak u nich w szystko jest produkowane, z prawami autorskimi czy bez
Chinolom po prostu potrzebna jest następna japońska okupacja. Z wszelkimi jej urokami.
Ja myślę, że japońska okupacja raczej wszystko pogorszy (chyba, że powtórzą Nankin... wszędzie O_o). Lepiej oddać komuś innemu.
Powiedziałem wyraźnie: z wszelkimi urokami.
Nankin i jednostkę 731 mam głównie na myśli.
I'm outta this shit. You guys are sick.
Proponuję by całą ziemię opanowała niepowstrzymana ochota superrealistycznego odegrania tych wydarzeń;
Wiem, że potraficie to zdziałać :3
A cała sprawa jest dla dobra ZUNa, co by jakiś wredny europejczyk mu marki nie ukradł. Patrzcie takiego Herubima :<
A cała sprawa jest dla dobra ZUNa, co by jakiś wredny europejczyk mu marki nie ukradł.
Tbh, nieraz miałem ochotę wprowadzić zmiany. :< Zdaję sobie jednak sprawę, że takie formalności w tej kwestii dużo nie znaczą, anyway.